opowieść zimowa
nie wypowiadaj teraz
tych zdań
do pustych grafitowych ścian
ta rozmowa nie miała miejsca
powietrze zadrgało mocniej
z lewej strony
i mroźny srebrzysty żal
przemknął jak wąż
zanim zamknęły się drzwi
ukąsił
jeśli anioły im nie pomogą
to już chyba nikt
a one jeżdżą na łyżwach
na zamarzniętej sadzawce
kilka zim stąd
tych zdań
do pustych grafitowych ścian
ta rozmowa nie miała miejsca
powietrze zadrgało mocniej
z lewej strony
i mroźny srebrzysty żal
przemknął jak wąż
zanim zamknęły się drzwi
ukąsił
jeśli anioły im nie pomogą
to już chyba nikt
a one jeżdżą na łyżwach
na zamarzniętej sadzawce
kilka zim stąd
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating