Pożegnanie poety

author:  Maciej Misiu
5.0/5 | 9


Staszkowi



Atropos przecięła kolejną nić

i opuściła ciężką czarną zasłonę
tak bardzo serce chciało jeszcze żyć
dzisiaj milczy jakby było uśpione
muza płacze i od nowa strofy czyta

a w nich niedokończone już słowa
pozostała zbłąkana myśl ukryta
do końca czysta i niezbrukana
nie ma już ciebie między nami

non omnis moriar echo powtórzy
pióro w kałamarzu czas zanurzyć
pożegnać przyjaciela nadeszła pora
ale nigdy z twoimi wierszami

bo one tutaj na zawsze pozostaną
choć każdy jak ten sierota płacze
i krwawi atramentem jak raną
tu życie jest jak jedną chwilką

nawet to co rodzi owoce winne
bo mojra w nim nie jest zakochana
od teraz wszystko będzie inne
i już nic nie zacznie się od nowa

nie znam dnia tylko
kiedy w białej szacie ciebie zobaczę



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
16.01.2019,  A.L.

My rating

My rating:  
16.01.2019,  Ula eM

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: