Miasto aniołów
nie dam się
nie dam
powtarza w myślach jak mantrę
ta piosenka jej nie złamie
choć wbija się ryfami w napiętą skórę
ta ulica krzycząca neonami
te ślady
ich ślady
pojawiają się jak promienie ultrafioletowe
leje jak z cebra
jakby ktoś dzielił z nią ten ból
przeskakuje po kałużach
coraz szybciej i szybciej
aż brak jej tchu
nie dam się
nie dam
ale czuje że i tak nie ucieknie
więc płacze w środku
*jak Seth kupujący gruszki w LA
*scena z filmu Miasto Aniołów
nie dam
powtarza w myślach jak mantrę
ta piosenka jej nie złamie
choć wbija się ryfami w napiętą skórę
ta ulica krzycząca neonami
te ślady
ich ślady
pojawiają się jak promienie ultrafioletowe
leje jak z cebra
jakby ktoś dzielił z nią ten ból
przeskakuje po kałużach
coraz szybciej i szybciej
aż brak jej tchu
nie dam się
nie dam
ale czuje że i tak nie ucieknie
więc płacze w środku
*jak Seth kupujący gruszki w LA
*scena z filmu Miasto Aniołów
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating