* * *
Chaos jest przewidywalny,
nic dobrego nie wyniknie.
Zatonie następna Atlantyda,
będzie nowe życie,całkiem obce.
Jedwabne mosty zawiodły,
a stalowe mnie poraniły.
I tylko nienawiść przetrwa,
brzydota nieulotna.
Gdzie jesteś Piękno !
Zakwitnij.
Przez stosy rachunków
za prawo do życia
przebij się nadzieją.
Zakwitnij
choćby kwiatem paproci.
nic dobrego nie wyniknie.
Zatonie następna Atlantyda,
będzie nowe życie,całkiem obce.
Jedwabne mosty zawiodły,
a stalowe mnie poraniły.
I tylko nienawiść przetrwa,
brzydota nieulotna.
Gdzie jesteś Piękno !
Zakwitnij.
Przez stosy rachunków
za prawo do życia
przebij się nadzieją.
Zakwitnij
choćby kwiatem paproci.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating