Glinianymi dłońmi
Porcelanowe oczy
tak patrzą do głębi
na dno łakomego świata
może to żal się zaparza,
satynowe spojrzenie
ubywa z pamięci.
Może chwilą to nakryć,
może w głębi utonąć,
odsączyć tylko zwątpienie.
Pytanie odpowie
ciekawemu światu
źródłem do rozlewiska,
w porcelanie
tchnięte serce
glinianymi dłońmi.
Wszystko się skruszy
nawet czas, którym zlepił
swą pamięć.
tak patrzą do głębi
na dno łakomego świata
może to żal się zaparza,
satynowe spojrzenie
ubywa z pamięci.
Może chwilą to nakryć,
może w głębi utonąć,
odsączyć tylko zwątpienie.
Pytanie odpowie
ciekawemu światu
źródłem do rozlewiska,
w porcelanie
tchnięte serce
glinianymi dłońmi.
Wszystko się skruszy
nawet czas, którym zlepił
swą pamięć.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating