POD EGIDĄ ZÓRZ I TĘCZ

5.0/5 | 5


POD EGIDĄ ZÓRZ I TĘCZ


Wyrwany z mikroogromów zamyśleń
wyplątuję się z błękitnych ścieżek
i bujam w obłąkanych obłokach niegłupich
w ich mgławym cieple
pod egidą zórz i tęcz
osłaniany ich troskliwą powłoką
rozbłyskam w jej barwie o brzasku

Jednako i te zdarzenia
jak garść prochu w ciszy się rozwieją
choć teraz odbijam się mimoniechcący
od piersi miłośnie bijących
na przekór sobie i wbrew
rozmarzam się każdego dnia
równie niegłupio omijając meteory

Przymykam oczy do zapomnienia
i nocą upragnioną
wierszem przywołuję pejzaż
wspomnień spod teraźniejszości
jeszcze nietknięty obcą, brudną stopą
chciwy cielesności
ukochanej kobiety


⊰Ҝற$⊱ ……………………………………………………………… Wierzyce 21 lipca '18



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: