"Ostatnie zdjęcie"
Kiedy aparat mowy zrobił znowu rozmazane zdjęcie
Jestem – powiedziałam
I słyszałam, jak płacze w odpowiedzi Twój język.
Dopiero uczę się tego nowego brzmienia
I chociaż kocham poznawać nowe słowa
To ta gramatyka i słownictwo cierpienia
Powoduje wrzący ból
I ja też już nie mogę...
Kiedy Młodość i Pełnosprawność pożegnają się z Tobą
I pójdą pojeździć na rowerze w chmurach
Starość niosąca w ramionach Niepełnosprawność przekroczą próg Twojego ciała.
Ty będziesz na zawsze leżeć we wrzecionach snu.
A ja chcę wtedy stracić wzrok i słuch
Bo moje oko nie przyzwyczai się do ciemności, w której zanikł Twój ruch
A moje ucho nie przyzwyczai się do jęku Twej duszy.
Gdy szczytem dla Ciebie stanie się podstawa
Moje przepełnione miłością serce
Do końca będzie czuło dotyk zimnej nadziei.
Jestem – powiedziałam
I słyszałam, jak płacze w odpowiedzi Twój język.
Dopiero uczę się tego nowego brzmienia
I chociaż kocham poznawać nowe słowa
To ta gramatyka i słownictwo cierpienia
Powoduje wrzący ból
I ja też już nie mogę...
Kiedy Młodość i Pełnosprawność pożegnają się z Tobą
I pójdą pojeździć na rowerze w chmurach
Starość niosąca w ramionach Niepełnosprawność przekroczą próg Twojego ciała.
Ty będziesz na zawsze leżeć we wrzecionach snu.
A ja chcę wtedy stracić wzrok i słuch
Bo moje oko nie przyzwyczai się do ciemności, w której zanikł Twój ruch
A moje ucho nie przyzwyczai się do jęku Twej duszy.
Gdy szczytem dla Ciebie stanie się podstawa
Moje przepełnione miłością serce
Do końca będzie czuło dotyk zimnej nadziei.
My rating