autopsja
Siedząc nad morzem,
nurzając dłonie w piasku,
myśli składa w ofierze falom.
Naga wbiega do wody
i nagle czuje się wolna niczym ptak,
unoszona szumem wiatru.
Nie ma już marzeń,
jedyne uczucie jakie posiada
to żal do samej siebie,
że tak łatwo dała się ponieść.
nurzając dłonie w piasku,
myśli składa w ofierze falom.
Naga wbiega do wody
i nagle czuje się wolna niczym ptak,
unoszona szumem wiatru.
Nie ma już marzeń,
jedyne uczucie jakie posiada
to żal do samej siebie,
że tak łatwo dała się ponieść.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
witamy w gronie emultipoetrowiczów, KamilaMy rating
gratuluję debiutu:)My rating
żal?! A cóż na to mewy - w pióra jedynie odziane?My rating