Jest taki statek
W podróży nie sam
z pasażerami
może to nie piraci – piratki
jeden dosięga nas cel
jednym bliżej portu
inni w środku podróży
i ja co wsiadłem
zaledwie parę dni temu
odczuwam morską chorobę
mało czasu na metafory
na komponowanie słów
nie wspomnę
by zadbać o przyjaciół
o miłość
ukryłem ją
by za często nie wracać
skupiony
płynę do celu
przypominam sobie
te lądy i wyspy
których dawno nie widziałem
ich jaskrawość
falujący księżyc
na tafli spokojnej wody
czasem wiatr
zawieje prosto w żagle
sztorm przygoni
rozpędzi chmury
uspokoi morze
a gdy mgła opadnie
ukazuję słońce
z pasażerami
może to nie piraci – piratki
jeden dosięga nas cel
jednym bliżej portu
inni w środku podróży
i ja co wsiadłem
zaledwie parę dni temu
odczuwam morską chorobę
mało czasu na metafory
na komponowanie słów
nie wspomnę
by zadbać o przyjaciół
o miłość
ukryłem ją
by za często nie wracać
skupiony
płynę do celu
przypominam sobie
te lądy i wyspy
których dawno nie widziałem
ich jaskrawość
falujący księżyc
na tafli spokojnej wody
czasem wiatr
zawieje prosto w żagle
sztorm przygoni
rozpędzi chmury
uspokoi morze
a gdy mgła opadnie
ukazuję słońce
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating