We dwoje
Twoja skóra - moje palce
najlżejszy materiał
szybujący z pocałunkiem wiatru
po przestworzach wszechświata
nasze usta to bezkres słów
oczy - pogoda ubrana w błysk
krople
kiedy serce drży
od nocy i dnia
nogi ten sam kierunek
spacer do siebie
słońce powracające
rozbudzenie dnia
czasem oplatając
cieleśnie
serce kobiece
to rozszerzający się kosmos
wypełniający
przedsionki
gdzie puls wybija miłość
myśli marzące o tobie
najlżejszy materiał
szybujący z pocałunkiem wiatru
po przestworzach wszechświata
nasze usta to bezkres słów
oczy - pogoda ubrana w błysk
krople
kiedy serce drży
od nocy i dnia
nogi ten sam kierunek
spacer do siebie
słońce powracające
rozbudzenie dnia
czasem oplatając
cieleśnie
serce kobiece
to rozszerzający się kosmos
wypełniający
przedsionki
gdzie puls wybija miłość
myśli marzące o tobie
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating