Nie czytaj wierszy
Nie dla ciebie wiersze.
Resztką sił łapiesz wolność,
którą jeszcze masz.
Kto cię tak zniewolił bracie,
że wszystko co znasz
to cichy rozkaz
i strach.
Żyłeś tyle lat - na warcie.
I nie dla ciebie te wiersze,
bo sztucznymi perłami
ubarwiłeś sobie świat.
Szukałeś - czego ?
Znalazłeś - co ?
Tyle lat...
Ty również ich nie czytaj.
Bo są jak serdeczna piosenka
którą się nuci na łące
wijąc wianek dla córki,
a wokół owieczki pasące
i chwilę tylko trwa.
A potem jak kąśliwa żmija
zalęga się głęboko.
Raz serce ukąsi
i boli,
i nigdy nie mija.
Nie czytaj moich wierszy
Resztką sił łapiesz wolność,
którą jeszcze masz.
Kto cię tak zniewolił bracie,
że wszystko co znasz
to cichy rozkaz
i strach.
Żyłeś tyle lat - na warcie.
I nie dla ciebie te wiersze,
bo sztucznymi perłami
ubarwiłeś sobie świat.
Szukałeś - czego ?
Znalazłeś - co ?
Tyle lat...
Ty również ich nie czytaj.
Bo są jak serdeczna piosenka
którą się nuci na łące
wijąc wianek dla córki,
a wokół owieczki pasące
i chwilę tylko trwa.
A potem jak kąśliwa żmija
zalęga się głęboko.
Raz serce ukąsi
i boli,
i nigdy nie mija.
Nie czytaj moich wierszy
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating