Kocham paranormalnie
Kocham Cię paranormalnie
Jak gumową kaczuszkę w wannie
Nie pragnę Cię jednak fizycznie
Czcić wolę mentalnie, psychicznie
Kocham Cię niewinnie
Tak po swojemu, czyli dziwnie
Kocham Cię tak jak lato
I nic nie poradzę na to
Gdy widzę Twe oczy- myślę cukierki
Oddaję się oczom, chcę bombonierki
Pokochałem także Twe piękne usta
O Boże! Przecież to istna rozpusta
Schowam Cię głęboko w moim piórniku
Czasami sobie ulżę sekundą dotyku
I odtąd już zawsze będę wiedział
Przy której kredce grzecznie będę siedział
Jak gumową kaczuszkę w wannie
Nie pragnę Cię jednak fizycznie
Czcić wolę mentalnie, psychicznie
Kocham Cię niewinnie
Tak po swojemu, czyli dziwnie
Kocham Cię tak jak lato
I nic nie poradzę na to
Gdy widzę Twe oczy- myślę cukierki
Oddaję się oczom, chcę bombonierki
Pokochałem także Twe piękne usta
O Boże! Przecież to istna rozpusta
Schowam Cię głęboko w moim piórniku
Czasami sobie ulżę sekundą dotyku
I odtąd już zawsze będę wiedział
Przy której kredce grzecznie będę siedział
My rating
My rating