Gdzie są?

5.0/5 | 4


Mojemu dziadkowi.
Oraz z wyrazami współczucia dla cierpiącego przyjaciela.






Dlaczego tak to jest,
że musi odejść ktoś,
kto, kogo kochać ma,
kto uśmiechał się co dnia?

Ludzie wytłumaczcie mi,
jaki sens w śmierci jest,
no i po co żyć bez tych,
co otwarli dla nas świat?

Dlaczego tak to jest,
że bezszelestnie targa ich śmierć,
gdzie zabiera ich?
dokąd, wiedzieć chcę!

Najgorsze jest to, że
Widzę ich co dzień,
Gdy spytać o coś chcę,
Znikają tak jak cień.

Gdyby ktoś mógł ot tak,
na chwilę cofnąć czas,
zobaczyć chciałbym znów,
wszystkich tych

Co wskazali drogę mi,
nauczali jak tu żyć,
wysłuchali wszystkich słów,
utulali mnie do snu.

I kochali mimo wszystko,
zabawiali całe dnie,
oddawali całych siebie,
teraz wszyscy są już w niebie.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
08.02.2011,  bmz

My rating

My rating:  
08.02.2011,  renee

My rating

My rating:  
08.02.2011,  kate