W wybudzeniu
Wybudziłem się inny
cztery uderzenia godziny
nic mnie nie trapi
nie męczy
co robić o drugiej
kiedy cały świat śpi
nawet kot
co domeną jest noc
wybudziłem się inny
z uśmiechem
słysząc jak Ariel śpiewa
przez uchylone okno
czy to dar słuchu
czy przesilenie
i nie śpię
ani to godzina duchów
ani to północ
po pierwszej
powietrze rześkie i miękkie
a władca wiatru
śpiewa za oknem
cicha to pora
wsłuchuję się
w powietrze
kot przebudził się
i coś próbuję do mnie mówić
i mruczy
na powitanie
wybudziłem się inny
z większymi znaczeniami
ze szczerego serca
mój umysł choć chory
nie rozgrzesza błędów
tak bywa
przed drugą
i w drugiej
cztery uderzenia godziny
nic mnie nie trapi
nie męczy
co robić o drugiej
kiedy cały świat śpi
nawet kot
co domeną jest noc
wybudziłem się inny
z uśmiechem
słysząc jak Ariel śpiewa
przez uchylone okno
czy to dar słuchu
czy przesilenie
i nie śpię
ani to godzina duchów
ani to północ
po pierwszej
powietrze rześkie i miękkie
a władca wiatru
śpiewa za oknem
cicha to pora
wsłuchuję się
w powietrze
kot przebudził się
i coś próbuję do mnie mówić
i mruczy
na powitanie
wybudziłem się inny
z większymi znaczeniami
ze szczerego serca
mój umysł choć chory
nie rozgrzesza błędów
tak bywa
przed drugą
i w drugiej
My rating
My rating
My rating
My rating