W SPOKÓJ DUKTEM ŻYCIA IDĘ
W SPOKÓJ DUKTEM ŻYCIA IDĘ
Wrześniowy poranek
przepełny przeobrażeń natury
w szept poezji drzew wsłuchany
i w powietrze w cieniu znieruchomiałe
Budzą się muzyki zieleni
wrzosów, traw i mchów dojrzałych
mozaik magicznych, jak z bajek odcieni
tańczące dywany
Wokół spokój wolnych ptaków
i wraz z nimi duktem życia idę
gdzieś, gdzie mgnieniem chwili zechcę
… urokiem lasu oczarowany
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………………… Wierzyce 2 września '18
Wrześniowy poranek
przepełny przeobrażeń natury
w szept poezji drzew wsłuchany
i w powietrze w cieniu znieruchomiałe
Budzą się muzyki zieleni
wrzosów, traw i mchów dojrzałych
mozaik magicznych, jak z bajek odcieni
tańczące dywany
Wokół spokój wolnych ptaków
i wraz z nimi duktem życia idę
gdzieś, gdzie mgnieniem chwili zechcę
… urokiem lasu oczarowany
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………………… Wierzyce 2 września '18
My rating
My rating
My rating
My rating