(Kagda my byli na vaynye) tam kazhdy dumal a svayey lyubimoy ili a zhenye.

author:  Potężny Struś
5.0/5 | 4


W sumie to były okopy,
Pamiętam, była dobra wódka,
Gadanie o wszystkim o czym żołnierz gadać może, na momencik przed śmiercią.
I nikt nie dosięgnie jego pamięcią.

Dyspucie sprzyjały rosyjskie napoje,
działały na nas, niczym naboje.
Im więcej tym piękniej, tym fajniej.
Konwersacja, rozhowor, szczebiot, rozmówka...



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.08.2018,  Ula eM