Śmiechem

author:  Przemysław Mańka
5.0/5 | 4


Bywamy i gonimy
tworząc – wszystko niby proste
śmieje się z siebie
że jabłka – śliwki – maliny
dojrzałe
że zaraz w polu ziemniaki
będą do zebrania
śmieje się z rozpuchem
że takie lato we mnie
a do jesieni jeszcze trochę
znów dojrzałe winogrona
czerń jeżyn
dzikość lasu
gdzie jagody opadły
śmieje się z kurzymi zmarszczkami
wokół oczu
które oznajmiają
przemijający śmiech
ze śmierci
która gdzieś czeka na mnie
więc – śmieje się ze wszystkiego
chodząc uśmiechnięty
że we mnie jeszcze miłość



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
24.08.2018,  A.L.

My rating

My rating: