przyjdziesz

5.0/5 | 8


złość zawinęłam w ozdobny papier
odłożyłam niechciany prezent
siedzę przy stole z kubkiem kawy
powoli łyk za łykiem łagodnieję

nie będę pamiętać złej przeszłości
wyzbieram poziomki spomiędzy liści
rozgniotę na języku posmakuję sok
przed oczami przewinę lazury

długo pracowałam na stan nirwany
nie jestem pewna osiągniętego celu
przyjdziesz wyciągnę ręce obejmujące
ty się wyślizgniesz jak złowiona ryba

tłucze się we mnie pragnienie miłości
choć nie wiem jaka jest definicja
może była przyszła niezauważona
siadła obok czekała zachęty

słowa słowa ją przepłoszyły

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
24.08.2018,  A.L.

My rating

My rating:  
24.08.2018,  pola

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
23.08.2018,  Ula eM