Rozkraczony
Rozkraczony
Na wpół rozkraczony księżyc
Patrzy w okna bez żaluzji
I doszedł do pewnej konkluzji
Że nie widzi tam dziewic
Wymarłe cnotliwe autorytety
Uległy i poległy od podniety
A księżyc ma to w nosie
Życie zbiera pokłosie
Naruszonej cnoty
Czy będą z tego kłopoty?
Na wpół rozkraczony księżyc
Patrzy w okna bez żaluzji
I doszedł do pewnej konkluzji
Że nie widzi tam dziewic
Wymarłe cnotliwe autorytety
Uległy i poległy od podniety
A księżyc ma to w nosie
Życie zbiera pokłosie
Naruszonej cnoty
Czy będą z tego kłopoty?
Rozkraczony
Według mnie, nieładny tytuł :\My rating