Lato w lesie

author:  Czarek Płatak
5.0/5 | 6


Lato w lesie

Wiatr westchnieniem mchów szeleści,
w frywolitach drga pajęczyn,
na rosy paciorkach gra,
w światła paskach jaskrawych
pomiędzy pniami z pyłkami
tańczy, kłania się źdźbłami traw.

Blask wyiskrza kształty w liściach,
igra, szkliwi las w prześwitach,
łat i plam odcina rys,
z żywych cieni na ziemi
wszystkich tych drzew i gałęzi
dywan kreśli, chrzęszczący szkic.

Trel w zieloność wkłuwa echa,
wpadł w staw serca, w kręgach przepadł,
by nagle wyplusnąć znów,
gdzieś w komyszach tryl cuka,
wskroś przez gąszcz Natura mruga,
że nic tylko wpłyń i się zgub.

Bo, gdy się zapadnie w lasach,
to nigdzie się nie chce wracać,
niech trwa czar letniego dnia,
ja za latem już tęsknię,
na długo nim przejdzie w jesień,
więc się sycę, sycę na zaś.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
16.08.2018,  Malwina

My rating

My rating:  
16.08.2018,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
15.08.2018,  Ula eM