Nie budź mnie

author:  Ula eM
5.0/5 | 11


Nie do zniesienia są te wiersze.
W moim ukryciu tekturowe ściany,
słyszę nawet oddechy.
A ty szepczesz o dłoniach.
One pieszczą.
One zabijają.

I nie mów patrząc w okno o życiu.
Zacisnę mocno powieki
i będę śnić o szczęśliwych tancerkach,
o zniechęconej fali,
która powraca do morza,
a pod nią ruchomy piasek i kamyki.

Nie mów mi o życiu.
Bo jest jak miedziane, ciężkie bransolety u stóp.
A moje skrzydła - słabe jak u motyla.

Tylko bądź przy mnie proszę,
kiedy stanę się hybrydą.
Ktoś musi wiedzieć, że to ja.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
06.09.2018,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.08.2018,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.08.2018,  Dekameron

My rating

My rating:  

My rating

My rating: