ZEW ?
ZEW ?
Wydobyty z ciepłych objęć snu
jeszczem w nim zabłąkany
ponumerowanych dni samotnik
narażony na fałszywe czary
by nie być i nie wyć uciekam od świata
daleko i blisko w własny powiernik
pośród pączkujących chmur dnia
I znów będę szedł drogami, mostami
ku łąk i lasów etiudom
oby tylko trawa była zielona
na krzywej posadzce świata
i oby gwiazdy nie umierały
nad krótkotrwałym domem obłąkanych
gladiatorów chromych i zdrętwiałych
Chodź ze mną więc tam
gdzie tańczą derwisze
z wiosennym wiatrem, Słońcem, Księżycem
ciszą wyśpiewać inne
nocnego nieba kolory nietknięte
gdzie śnią je w kamiennych baśniach
czujące kamienie
⊰Ҝற$⊱ …………………………………………… Tomaszów Mazowiecki 19 kwietnia '18
Wydobyty z ciepłych objęć snu
jeszczem w nim zabłąkany
ponumerowanych dni samotnik
narażony na fałszywe czary
by nie być i nie wyć uciekam od świata
daleko i blisko w własny powiernik
pośród pączkujących chmur dnia
I znów będę szedł drogami, mostami
ku łąk i lasów etiudom
oby tylko trawa była zielona
na krzywej posadzce świata
i oby gwiazdy nie umierały
nad krótkotrwałym domem obłąkanych
gladiatorów chromych i zdrętwiałych
Chodź ze mną więc tam
gdzie tańczą derwisze
z wiosennym wiatrem, Słońcem, Księżycem
ciszą wyśpiewać inne
nocnego nieba kolory nietknięte
gdzie śnią je w kamiennych baśniach
czujące kamienie
⊰Ҝற$⊱ …………………………………………… Tomaszów Mazowiecki 19 kwietnia '18
@ Potężny Struś
... że zacytuję interlokutora fragment z Loch Ness utwora..."Ci w zasadzie nie potrzeba nic,
Wódka, śledzik i kiełbasa,
W telewizji Ekstraklasa,
Ciepły kocyk, zimny prysznic..."
niemniej pozdrawiam bez imienia i nazwiska z polemiki uroczyska quasi polemicznej krytyki autora interlokutora
Niby zew a jednak zlew
Nie ma co Pan się bać, trawa z reguły jest zielona. Chyba że spalona, ale co jest złego w spalonej trawie? Mówi Pan że jest Pan na czary narażony? Trzeba było nie dawać w ryj królowi magii.My rating
My rating