Ponad(to) - Z listów do A
Nieobecny
stoję gdzieś na baczność
nasz gorąc
jak i nasze zimy
młodość prowokuje
jak starość
nie pozwala sobie wytłumaczyć
my z pyłu
ręką co Bóg trącił
wolni i nie podlegli
nie znając wojen
nieobecny
z karabinem w ręku
zastanawiam się
by nie skończyć
jak latający Holender
- drwiący z Boga
epoki takie były i się przydarzą
nieobecny
moje serce zakochane
na zdziwienie
nie A – nie śmierci – jutrzejszego dnia
nieobecny nadrabiam straty
w byciu nieobecnym
odrabiam lekkość
nie miłość
w tobie
A
stoję gdzieś na baczność
nasz gorąc
jak i nasze zimy
młodość prowokuje
jak starość
nie pozwala sobie wytłumaczyć
my z pyłu
ręką co Bóg trącił
wolni i nie podlegli
nie znając wojen
nieobecny
z karabinem w ręku
zastanawiam się
by nie skończyć
jak latający Holender
- drwiący z Boga
epoki takie były i się przydarzą
nieobecny
moje serce zakochane
na zdziwienie
nie A – nie śmierci – jutrzejszego dnia
nieobecny nadrabiam straty
w byciu nieobecnym
odrabiam lekkość
nie miłość
w tobie
A
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating