porzadek zupelnie nowy

author:  batuda
0.0/5 | 0


przypełzł rozpanoszył się
i nic w tym nadzwyczajnego
takie nowe życie
prostytutka w szafie i w lodówce
nawet za filarem
w pokoju dziecięcym
nie ważne kto płacze


jemy hamburgery
latamy wirtualnie
ćmy idą do ognia a za nimi tłumy
po ogniu biegają guru
obyczaj jak dziwka
tak nam się bron-chitem oddycha
bombowo jak nigdy

w kolejce do piekła czekają zbawieni
tu stary bywalec pod mostem ze smyczy
ignoruje niepogodę
przed nim politycy i drobni ciułacze
babcia się modli
trochę zacofana
całuje święte medaliki

Poem versions


 
COMMENTS