Starość

5.0/5 | 2


Starość
to młodości wersja
jakby trochę przejrzała
dla patrzących bywa
zwiędnięta koślawa szara.
Starość
miewa wnętrze młode
tylko pozornie wyciszone
inne odbiera impulsy
mocniej je przeżywa.
To
że wspomnienia dawne
z teraźniejszością się mieszają
nie zmienia swoistej
młodości w starości.
Prawda
że czasem w nocy bóle budzą
spać nie pozwalają
jednak zawsze po nocy
wstaje dzień nowy.
Czasem
nie łatwiejszy od nocy
ale jasny wewnętrzną młodością
znającej życie starości
uzależnionej od dowodu osobistego.
Czasem
ożywia twarz przeszłości miłe echo
częściej złego wspomnienie
powali psyche na ziemię
niechaj sobie tam poleży.
Z tego
poziomu widać już tylko w dali
światełko na końcu tunelu
ale nazajutrz być może
nastanie jasny dzień.
Może
szary ale najprawdziwszy dzień
może ktoś odwiedzi...
chociażby tylko słoneczko
zaświeciło w okno jako gość...
Wtedy
rozjaśni się człowiekowi twarz
w tym blasku stanie się
ledwie zauważalna starość
wygodnie rozparta obok młodości...

Kraków 2017

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.07.2018,  Ula eM