NA WPÓŁ BIAŁY WIERSZ
NA WPÓŁ BIAŁY WIERSZ
Na wpół biały wiersz
choć noc… nocną mocą
na wskroś ciemnooką wzbiera
a twarz blada, niema
nie śpi on poeta
pisze… ścisza ciszę
słowa skądś wywleka
głaszcząc zgrzybiałe zegary
nawleka… na czasu nić
Gasną senne świece
wiodą sny na mary
za chwilę wystygną
retorycznie… nieczule
rozsuną się prozy kotary
wzejdzie dzień świtaniem
gdzieś aniele skrzydła
w glorii… w świetle migną
by ulecieć z bólem
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………… Kowary 12 kwietnia '18
Na wpół biały wiersz
choć noc… nocną mocą
na wskroś ciemnooką wzbiera
a twarz blada, niema
nie śpi on poeta
pisze… ścisza ciszę
słowa skądś wywleka
głaszcząc zgrzybiałe zegary
nawleka… na czasu nić
Gasną senne świece
wiodą sny na mary
za chwilę wystygną
retorycznie… nieczule
rozsuną się prozy kotary
wzejdzie dzień świtaniem
gdzieś aniele skrzydła
w glorii… w świetle migną
by ulecieć z bólem
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………… Kowary 12 kwietnia '18
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating