*** rzęs mimo-wolne kołysanie

author:  Michał Makowski
5.0/5 | 8


rzęs mimo-wolne kołysanie
dogasające ogniska źrenic
w poduszce rozpływający się sen
który odchodząc zamknął słowom
do ust najprostszą z dróg
wśród nie-winnego aromatu zakopane
ciało w ciele oba pragnące
przenocować się przed świtem
uchronić każdy gest każdą z chwil
rozświetlone do reszty gwiazdami
prze-czuwanie siebie powolne
przekraczanie siódmych rzek i gór
na uniesieniu żeglowanie tak by
za plecami mieć ostatni brzeg
i zagubiony w piersi dech
by zapisywać swym imieniem
palimpsest serc



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Moja ocena

super koncept

czwarty i trzeci wers od końca zdają się wciśnięte na siłę jako wypełniacze
odstają stylistycznie od poprzednich nie wnoszą nic nowego
My rating:  
30.04.2011,  LilaNocna

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.01.2011,  kate

My rating

My rating:  
28.01.2011,  bmz

My rating

My rating:  

dziekuję za wyjaśnienie

tak myślałam, ale wolałam się upewnić.
28.01.2011,  airam

My rating

My rating:  
28.01.2011,  airam

@airam

rękopis, z którego usunięto pierwszy tekst i ponownie zapisano

?????????

zastanawiam się, jakie znaczenie słowa palimpsest
jest najbliższe intencji autora, bez tej wiedzy trudno mi ocenić tekst...
28.01.2011,  airam

My rating

My rating: