Perpetum mobile
skrzypienie podłogi
ledwo słyszalne
jakby ktoś bardzo lekki
przebiegł na palcach
w poprzek smugi światła
wymykającej się
spod opuszczonej rolety
w stronę bosych stóp
(za oknem teatr elizejskich cieni)
wąska ścieżka lina nad przepaścią
oczy w szczelinach
patrzą mierzą każdy krok
naga bez wstydu skupiona w sobie
jak ptak na gałęzi po ulewnym deszczu
stawia stopę za stopą
coraz szybciej
nieostrożnie
w rytm rozpędzonego serca
akrobatka miłości
nie czeka na oklaski
nie zatrzymuje się
nie odwraca za siebie
jest zakaz i żar we krwi
pożar na wszystkich piętrach
pusta scena
w szczelinie między deskami
białe piórko i pierścień wielkiej damy
już czas
skrzypienie podłogi
ledwo słyszalne
jakby ktoś bardzo lekki
przebiegł na palcach
w poprzek smugi światła
wymykającej się spod opuszczonej rolety
w stronę bosych stóp
(za oknem teatr elizejskich cieni)
ledwo słyszalne
jakby ktoś bardzo lekki
przebiegł na palcach
w poprzek smugi światła
wymykającej się
spod opuszczonej rolety
w stronę bosych stóp
(za oknem teatr elizejskich cieni)
wąska ścieżka lina nad przepaścią
oczy w szczelinach
patrzą mierzą każdy krok
naga bez wstydu skupiona w sobie
jak ptak na gałęzi po ulewnym deszczu
stawia stopę za stopą
coraz szybciej
nieostrożnie
w rytm rozpędzonego serca
akrobatka miłości
nie czeka na oklaski
nie zatrzymuje się
nie odwraca za siebie
jest zakaz i żar we krwi
pożar na wszystkich piętrach
pusta scena
w szczelinie między deskami
białe piórko i pierścień wielkiej damy
już czas
skrzypienie podłogi
ledwo słyszalne
jakby ktoś bardzo lekki
przebiegł na palcach
w poprzek smugi światła
wymykającej się spod opuszczonej rolety
w stronę bosych stóp
(za oknem teatr elizejskich cieni)
My rating
My rating
Perpetum mobile
Wiersz rzadkiej urody :)My rating
My rating
...
Piękny.My rating
My rating