kroplówka nadziei
odbijasz się od ścian niepokoju
błądząc ścieżkami
późnej jesieni
drżeniem rąk
przy każdym wkłuciu
skrywasz strach
a ona płynie kropla
po kropli
zjadliwa a jednak pełna otuchy
dzień po dniu
czy zdąży obiecać
niespełnione marzenia
błądząc ścieżkami
późnej jesieni
drżeniem rąk
przy każdym wkłuciu
skrywasz strach
a ona płynie kropla
po kropli
zjadliwa a jednak pełna otuchy
dzień po dniu
czy zdąży obiecać
niespełnione marzenia
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating