westchnienia

author:  mroźny
5.0/5 | 6


w tamtych westchnieniach ja
przy twoim być współistniało
szukałem na niebie gwiazd
spijałem łapczywie radość

a przecież mogliśmy razem iść
obierać na przyszłość azymut
w pierzynie z obłoków spać
wypasać na tęczy miłość


w tamtych westchnieniach ty
tonęłaś skąpana w kwiatach
włosami smagałaś wiatr
uczyłaś motyle latać

a przecież mogliśmy wspólnie trwać
zaplatać promieniom warkocze
rozchmurzać ponury świat
szczęściem zwyczajność ozłocić


w dzisiejszych westchnieniach my
z tęsknotą patrzymy za siebie
w spojrzeniach dawny blask
historię chce opowiedzieć

a przecież możemy dalej brać
wspomnienia ze sobą na spacer
z Wiosną w zielone grać
spoglądać na jutro inaczej

a przecież możemy w blasku świec
prawdę o sobie odkrywać
szukać minionych lat
w bukiecie dobrego wina



 
COMMENTS


Moja ocena

.....urzekła mnie ta historia
Pozdrawiam
Agata Cichoń-Janik
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
27.01.2011,  frymusna

My rating

My rating:  
27.01.2011,  kate

My rating

My rating:  
27.01.2011,  renee