Narkotyk
Narkotyk
Daj powąchać, popróbować,
trochę wetrę sobie w dziąsła,
wstrzyknę prosto w żyły jeszcze.
Niech z szumem do serca płynie,
część też do płuc wchłonę z dymem
chętnie i wypiję resztę.
Niech przyniesie mi obrazy,
niech zatrzęsie, niech przestraszy,
niech do raju weźmie mnie też.
Niech rozleje się po duszy,
niech zbuduje coś, coś zburzy.
Tylko daj mi ten wiersz wreszcie!
Daj powąchać, popróbować,
trochę wetrę sobie w dziąsła,
wstrzyknę prosto w żyły jeszcze.
Niech z szumem do serca płynie,
część też do płuc wchłonę z dymem
chętnie i wypiję resztę.
Niech przyniesie mi obrazy,
niech zatrzęsie, niech przestraszy,
niech do raju weźmie mnie też.
Niech rozleje się po duszy,
niech zbuduje coś, coś zburzy.
Tylko daj mi ten wiersz wreszcie!
My rating
My rating
My rating