Czuwający

5.0/5 | 4


Wytarte biurko
Dźwigające ogryzek
Świeczki, kawałek kartki...
Jest i pióro pomarszczonych rąk.

Pisze, kiedy inni zgaszą światła.
Kiedy inni śpią.
Wtedy zakradam się do okna.
Patrzę...
Okłamany, pisze.

Nie znam go,
Ale też i nikogo,
Kto by go znał.
Raz na jakiś czas czyta,
Co nabazgrał.
Nabazgrał, bo drżą mu ręce.

Kładę się spać
Z tym spokojem,
Że ktoś obok czuwa.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.06.2018,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating: