Zapomniałam

author:  Ula eM
4.8/5 | 4


Serce mi powiedziało, że rezygnuje.

Ciężko pracuje, wiem.
Czasem w nocy krzyczy
i skurczem budzi mnie ze snu.

Przecież spokój ma.
Żadnych wzruszeń, gniewu,
przypadkowych zakochań
- bo bardzo pilnuję.
Odżywiam je jak rasowe zwierzę.
I jest nieużywane,
od dawna.

Głupie,
rozpieszczone i banalne !

Przecież wszystkie wiosny są takie same,
a ja nie umiem w kamień cię zakląć,
żebyś było sługą.
Jeszcze te jesienie podstępne,
takie piękne i złote.
Może zima cię ostudzi, zapomnisz.
Co mam zrobić!

Nie tęsknij już, proszę,
ja! cię kocham.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
14.06.2018,  mroźny

My rating

My rating:  
12.06.2018,  Dekameron

My rating

My rating:  

O wierszu

Lakoniczność w takim wierszu ratuje mnie przed wielosłowiem,które prowadzi do zbędnej egzaltacji.
Nawet w przyrodzie siła i temperatura rozłożona w czasie
daje najwartościowsze efekty.A ja przeżyłam wiele dziwnych
rzeczy.
Dzięki za uwagę,
może istotnie, zbyt koduję moje wiersze.
12.06.2018,  Ula eM

...Z całym szacunkiem Ulko do Twojej ososby i twórczości....

...Popracowałbym jeszcze nad wierszem. Temat jest świetny, ale wydaje mi się, że można jeszcze troszkę dopracować wiersz...Nie gniewaj się. Nie musisz sie zgadzać z moją ocena. Pozdrawiam ciepło...

My rating

My rating: