Zapomniałam
Serce mi powiedziało, że rezygnuje.
Ciężko pracuje, wiem.
Czasem w nocy krzyczy
i skurczem budzi mnie ze snu.
Przecież spokój ma.
Żadnych wzruszeń, gniewu,
przypadkowych zakochań
- bo bardzo pilnuję.
Odżywiam je jak rasowe zwierzę.
I jest nieużywane,
od dawna.
Głupie,
rozpieszczone i banalne !
Przecież wszystkie wiosny są takie same,
a ja nie umiem w kamień cię zakląć,
żebyś było sługą.
Jeszcze te jesienie podstępne,
takie piękne i złote.
Może zima cię ostudzi, zapomnisz.
Co mam zrobić!
Nie tęsknij już, proszę,
ja! cię kocham.
Ciężko pracuje, wiem.
Czasem w nocy krzyczy
i skurczem budzi mnie ze snu.
Przecież spokój ma.
Żadnych wzruszeń, gniewu,
przypadkowych zakochań
- bo bardzo pilnuję.
Odżywiam je jak rasowe zwierzę.
I jest nieużywane,
od dawna.
Głupie,
rozpieszczone i banalne !
Przecież wszystkie wiosny są takie same,
a ja nie umiem w kamień cię zakląć,
żebyś było sługą.
Jeszcze te jesienie podstępne,
takie piękne i złote.
Może zima cię ostudzi, zapomnisz.
Co mam zrobić!
Nie tęsknij już, proszę,
ja! cię kocham.
Poem versions
My rating
My rating
My rating
O wierszu
Lakoniczność w takim wierszu ratuje mnie przed wielosłowiem,które prowadzi do zbędnej egzaltacji.Nawet w przyrodzie siła i temperatura rozłożona w czasie
daje najwartościowsze efekty.A ja przeżyłam wiele dziwnych
rzeczy.
Dzięki za uwagę,
może istotnie, zbyt koduję moje wiersze.
...Z całym szacunkiem Ulko do Twojej ososby i twórczości....
...Popracowałbym jeszcze nad wierszem. Temat jest świetny, ale wydaje mi się, że można jeszcze troszkę dopracować wiersz...Nie gniewaj się. Nie musisz sie zgadzać z moją ocena. Pozdrawiam ciepło...My rating