Czy ja to powiedziałam ?
Dokładnie tego mi brak -
piękna chwastów w bezlitosnej mądrości,
urody zmęczonej twarzy,
niewinności w złośliwych oczach.
Wszystko inne mam,
pustkę,
bezradność,
zobojętnienie.
Dużo.
Chcę poezji motyla,
rozkołysanych bioder kobiet,
szelmowskiego błysku w głodnych oczach mężczyzn.
Chcę drażniąco zimnych nocy
po leniwym, upalnym dniu.
Natychmiast.
Czas już nie ma znaczenia.
Chcę poezji,
najlepszego ze smaków życia.
Za darmo.
Jeśli nie,
to czas się zatrzyma.
Jak po wybuchu nuklearnym,
wszyscy będziemy cieniami.
piękna chwastów w bezlitosnej mądrości,
urody zmęczonej twarzy,
niewinności w złośliwych oczach.
Wszystko inne mam,
pustkę,
bezradność,
zobojętnienie.
Dużo.
Chcę poezji motyla,
rozkołysanych bioder kobiet,
szelmowskiego błysku w głodnych oczach mężczyzn.
Chcę drażniąco zimnych nocy
po leniwym, upalnym dniu.
Natychmiast.
Czas już nie ma znaczenia.
Chcę poezji,
najlepszego ze smaków życia.
Za darmo.
Jeśli nie,
to czas się zatrzyma.
Jak po wybuchu nuklearnym,
wszyscy będziemy cieniami.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating