"Nasza Mała Polska-Wołanie do natury"
mopem zanurzonym
w morskiej wodzie
omiatam moją przestrzeń
to wieczorny rytuał odpędzania zła
cztery kąty są jak cztery świata strony
zamknięte a jednak otwarte
otynkowane
omakowane
ochabrowane
i wywietrzone
halny bryza lub zefirek
to zależy od dnia i nocy
i czy księżyc jasno świeci
i czy gwiazdy na nas patrzą
my tego nie wiemy
moja przestrzeń jest naszą
i tak jest dobrze
mam swoją szafę
a za nią
własną bezpieczną strefę
nasz kawałek podłogi
skrzypi pod stopami
w białych skarpetkach frotte
tak samo drzwi
drewniane masywne drzwi
one są tu kluczowe
w morskiej wodzie
omiatam moją przestrzeń
to wieczorny rytuał odpędzania zła
cztery kąty są jak cztery świata strony
zamknięte a jednak otwarte
otynkowane
omakowane
ochabrowane
i wywietrzone
halny bryza lub zefirek
to zależy od dnia i nocy
i czy księżyc jasno świeci
i czy gwiazdy na nas patrzą
my tego nie wiemy
moja przestrzeń jest naszą
i tak jest dobrze
mam swoją szafę
a za nią
własną bezpieczną strefę
nasz kawałek podłogi
skrzypi pod stopami
w białych skarpetkach frotte
tak samo drzwi
drewniane masywne drzwi
one są tu kluczowe
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Wiersz wzruszający, ale czytam go bez „ w białych skarpetkach frotte”.
My rating
My rating
My rating
My rating