TO NIEMAL TYSIĄC LAT JUŻ…
TO NIEMAL TYSIĄC LAT JUŻ…
O niemal tysiąc lat stąd
tam… za tą gwiazdą
gdzie z nią przechodził
z przyspieszonym oddechem
przez światło słoneczne
tam w odległej przeszłości
rzeczywistości w kolorze sepii…
której łatwo się nie zapomina
w ciszy nocy istniała dziewczyna
jedwabnie powabna dziewczyna
dla której ktoś tracił zmysły
Dziś tysiąc ma niezapomnień
nieodwołalnych wspomnień
i milion bezłzawych zaszeptów
wplątanych w perłowe włosy
północnych grzesznych sentencji
na wpół w snach oczekiwanych
jak pierwszych przeistoczeń
których słów fioletami
dziś już wyrazić nie potrafię… ani…
przepełnymi białych linii
bezgłośnymi wierszami
Dziś już i świat wydaje się innym…
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………………… Toruń 19 marca '18
O niemal tysiąc lat stąd
tam… za tą gwiazdą
gdzie z nią przechodził
z przyspieszonym oddechem
przez światło słoneczne
tam w odległej przeszłości
rzeczywistości w kolorze sepii…
której łatwo się nie zapomina
w ciszy nocy istniała dziewczyna
jedwabnie powabna dziewczyna
dla której ktoś tracił zmysły
Dziś tysiąc ma niezapomnień
nieodwołalnych wspomnień
i milion bezłzawych zaszeptów
wplątanych w perłowe włosy
północnych grzesznych sentencji
na wpół w snach oczekiwanych
jak pierwszych przeistoczeń
których słów fioletami
dziś już wyrazić nie potrafię… ani…
przepełnymi białych linii
bezgłośnymi wierszami
Dziś już i świat wydaje się innym…
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………………… Toruń 19 marca '18
My rating