Zwyczajna nie normalność

5.0/5 | 2


Bywa
że rzeczywistość wygląda
jak odbite w matowym i krzywym
zwierciadle dzisiaj i jutro.

Plany
praca marzenia dążenia
przygniatającą ruiną się stają
zdrowie rozsypuje się w gruz.

Zwyczajni
psychicznie słabsi i stłamszeni
miejsce w szeregu zwalniają
przywaleni swoimi gruzami.

Stabilizację
nie praca rzetelna teraz tworzy
ale spryt potajemny
jak zniszczyć dorobek cudzy.

Spryt
i zachłanność stały się synonim
przedsiębiorczości i interpretacji prawa.
Po trupach do celu.

PRAWO w LEWO skręciło...
Boje się myśleć jak będzie
JUTRO i POJUTRZE...

Kraków 2005

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: