Wiosenne marudzenie

author:  Dekameron
5.0/5 | 7


Co za ironia
zamiast gotować się do pracy
gotuję się,
pod kocem.
kropelki potu
jak bolidy formuły 1
ścigają się, która dotrze pierwsza
do ostatniego niepodległego
kawałka pociesznej krainy
zwanej poduszką.

Ale jak to mówią
jak sobie pościelisz
tak się wyśpisz
...to się nie wyspałam.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
14.05.2018,  pola

My rating

My rating:  
14.05.2018,  A.L.

@ Jolanta Weronika

Również pozdrawiam, zasmarkana, spod kocyka w panterkę :)
13.05.2018,  Dekameron

Moja ocena

Dla mnie super wiersz . Też tak myślę.
Pozdrawiam serdecznie *)
My rating:  

My rating

My rating:  
13.05.2018,  Ula eM