Krogulec

author:  Czarek Płatak
5.0/5 | 2


Krogulec

Krogulec to nie zwierzę, ni ptak,
wie to każdy zgierzanin.
To mych dziecięcych lat zieleń — las,
tak jak lubię — mieszany.

Tu pierwszy raz zgubiłem drogę,
tu pierwszy raz zbłąkałem,
by przez gęstwę dziką na słońcem
zalaną zajść polanę.

A gdy wiatr młode cisnął serce
w miłości centryfugę,
jak złodziej ukradłem w tym lesie
najpierwszy pocałunek.

Jest dla mnie jak kalejdoskop chwil —
tych minionych przeźroczy.
Wystarczy mi tylko krok weń wnijść
już pcha mi je przed oczy.

Te wiosny, te burze majowe,
latem pachnące runo,
w pozłocie jesienne melodie,
zaś zimą śnieżny sumiot.

I dąb za lasem stary, gdzie dnia
połysk na noc zachodzi,
gdzie pośród oparów z pól nie raz
świecił blask naszych ogni.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
06.05.2018,  Ula eM

@ Marek Porąbka

Kto ją tam wie, ale pewnie by chciała :)

@ Tomek Nowacki

Super. Zatem pozdrawiam gorąco z wiosennego Kroguleca :)

Moja ocena

Jam Zgierzanin - a mój dziadek urodził się na Krogulcu:))
My rating:  

To już wiem dlczego

..A gdybym był krogulcem to co byś powiedziała...