Bzy
Zapukał kiedyś ktoś do jej drzwi
nie otworzył nikt
więc serce zostawił na wycieraczce
i odszedł
Zakwitły bzy a łzy wysuszył wiatr
zatarł ślad
lecz on nie zapomniał o niej i
zwiądł jak kwiat
nie otworzył nikt
więc serce zostawił na wycieraczce
i odszedł
Zakwitły bzy a łzy wysuszył wiatr
zatarł ślad
lecz on nie zapomniał o niej i
zwiądł jak kwiat
My rating