Znowu jest wiosna

author:  Ula eM
5.0/5 | 6


Znowu jest wiosna.
I wszystkie buciki za małe.
To dobrze, serca przecież też urosły.
Uchroniłam je, bez ran są, całe.

Kiedy będę myła okna,
to słońce mnie będzie chwaliło.
Kupię sobie nowe firanki.
I nowe serce, które by się nie spaliło.

Tamto się zestarzało.
Mój Boże! I nikt go nie żałował,
nie głaskał, ani nie przytulał.
Za drogie były słodkie słowa.

I tak będę robić wiosenne porządki.
Nawlekę korale, znajdę zgubioną agrafę.
I niby nie wiedząc, w oparze pachnącej podłogi,
zajrzę pod szafę.

Wpadło mi tam piórko - brylantowe,
gdy wypędzałam spłakanego anioła.
Podarłam pamiętniki, wymiotłam starganą szatę.
Wygnałam go precz, do kościoła.

I nie żałuję, kupię sobie nowe szczęście.
Porządki przecież takie zrobiłam.
Ale przez ten blask spod szafy,
nie mogę zapomnieć - że żyłam.

Niech leży, niech się nic nie zmienia.
Niech dalej rosną oczy moich dzieci.

Został mi tylko blask jego chwały,
W tym puchu zapomnianym. Niech świeci.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
25.03.2018,  Dekameron

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: