kobieta przewrotna

5.0/5 | 9


chcę, żebyś czytał we mnie
jak w otwartej księdze
zapominając
że jestem napisana
w niezrozumiałym dla ciebie języku
pełnym metafor
i barw, których nie rozróżniasz

często zamykam ci się
przed samym nosem
czarną kreską pod okiem
podkreślam swą niezależność
odgradzam ścianą łez

a kiedy wychodzę z siebie
(nie pytaj dlaczego
- mam tysiąc powodów)
nieraz przystaję na sekundę
żeby się upewnić
że trzaśnięcie drzwiami
jest wystarczająco głośne

innym razem
zmyślnie chowam pazurki
pod grafitową warstwą lakieru
wyciszam się, czeszę
pudruję policzki
przemilczam to i owo
poskramiam złośnicę

cóż, moje kłamstewka
są przyjemne w dotyku
więc do mnie lgniesz
a ja otulam cię szczelnie
kryształowym uśmiechem
ciasno owijam w bawełnę słów
przyszpilam smukłą nogą
w pąsowym czółenku na obcasie

mruczę i przymilam się
niczym mała czarna…kotka
pogłaszcz mnie czule
noś na rękach
rozwiń przede mną różany dywan

kochaj mnie taką, jaka jestem
jestem tego warta !



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
04.03.2018,  pola

My rating

My rating:  

@ bronmus45

dziękuję!

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
03.03.2018,  A.L.

My rating

My rating:  

Moja ocena

... to jest tak cholernie prawdziwe i na dodatek fajnie napisane, że nie sposób ocenić inaczej, jak na pięć! Moje gratulacje.
My rating:  
03.03.2018,  bronmus45