(IPOGS, Freestyle) Abecedariusz
Abecedariusz w koncie sobie siedzi
Czeka, czy aby ktoś go mógł nawiedzić
Oczy ma przyblakłe i policzki sine
Wszystko od czytania, Chyba tu nie zginę
Abecadło mu się w szczątki rozsypało
Zbiera je teraz sam, gdyby nie to gardło
Boli go od rana, głowa rozsypana
Moze zacznie je układać z wolna na kolanach
Czas zwrócił na siebie uwagę i gada do
Abecedariusza: tak tu nie wypada...
Stroficzny prosty chyba mi nie wyjdzie
Nie jestem zazdrosny
Kolejne litery...
Czeka, czy aby ktoś go mógł nawiedzić
Oczy ma przyblakłe i policzki sine
Wszystko od czytania, Chyba tu nie zginę
Abecadło mu się w szczątki rozsypało
Zbiera je teraz sam, gdyby nie to gardło
Boli go od rana, głowa rozsypana
Moze zacznie je układać z wolna na kolanach
Czas zwrócił na siebie uwagę i gada do
Abecedariusza: tak tu nie wypada...
Stroficzny prosty chyba mi nie wyjdzie
Nie jestem zazdrosny
Kolejne litery...
My rating