Zamknięte drzwi
nie krzycz
kocham go
ale
on jest jak stary pies
przypałętał się
pięć lat temu
nie wiadomo skąd
i nigdy nie wszedł
choć zostawiałam
otwarte drzwi
za to
wiewiórki kradły mi orzechy
mewy wiły gniazda w doniczkach
i zamarzała woda w kranie
całe szczęście
że ślimaki są zbyt powolne
zrozum
zamknęłam drzwi
bo
tak się nie da żyć
kocham go
ale
on jest jak stary pies
przypałętał się
pięć lat temu
nie wiadomo skąd
i nigdy nie wszedł
choć zostawiałam
otwarte drzwi
za to
wiewiórki kradły mi orzechy
mewy wiły gniazda w doniczkach
i zamarzała woda w kranie
całe szczęście
że ślimaki są zbyt powolne
zrozum
zamknęłam drzwi
bo
tak się nie da żyć
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating