Z PRZYLĄDKA DOBREJ NADZIEI
COŚ Z MARGINESU
PRZYLĄDKA DOBREJ NADZIEI
Czy jestem już szczelnie owinięty
bielą żagla skończonego wiersza ?
nie wszystek wiem
może więc w wieloznaczności biel
odrzucić mi nieruchome słowa
szare i bure zdania, wersy i frazy…
bezszelestnie rojone bez obaw
I myśli litościwe bezlitośnie wyjęte
z marginesu innych znaczeń
Przylądka Dobrej Nadziei
wyimaginowanych synaps opuszkami
i znaczeniem samotnych
jak pokaleczone skrzydła
z niedowierzaniem hodowane…
Te, przed którymi szmat drogi
w ciernie szorstkiej ciszy
rozpościeram by mogły się rozpływać
w powietrzu zawiesistej nocy
te, co na wskroś mnie przenikają
swym zapachem niedomówionym…
który czytać mi jeszcze tylko
Czasem pleść na wyścigi z czasem
zwyczajnie jak zwykle
kolejny tomik kalendarza
hojnie nadużywać pragnienia
ścigać wytwory wyobraźni
które nie płaczą, że umierają
więc nie o sobie mi pisać…
chcę pisać o nich… i o tobie
⊰Ҝற$⊱ ……………………………………………………… Samotnia 1 stycznia '18
PRZYLĄDKA DOBREJ NADZIEI
Czy jestem już szczelnie owinięty
bielą żagla skończonego wiersza ?
nie wszystek wiem
może więc w wieloznaczności biel
odrzucić mi nieruchome słowa
szare i bure zdania, wersy i frazy…
bezszelestnie rojone bez obaw
I myśli litościwe bezlitośnie wyjęte
z marginesu innych znaczeń
Przylądka Dobrej Nadziei
wyimaginowanych synaps opuszkami
i znaczeniem samotnych
jak pokaleczone skrzydła
z niedowierzaniem hodowane…
Te, przed którymi szmat drogi
w ciernie szorstkiej ciszy
rozpościeram by mogły się rozpływać
w powietrzu zawiesistej nocy
te, co na wskroś mnie przenikają
swym zapachem niedomówionym…
który czytać mi jeszcze tylko
Czasem pleść na wyścigi z czasem
zwyczajnie jak zwykle
kolejny tomik kalendarza
hojnie nadużywać pragnienia
ścigać wytwory wyobraźni
które nie płaczą, że umierają
więc nie o sobie mi pisać…
chcę pisać o nich… i o tobie
⊰Ҝற$⊱ ……………………………………………………… Samotnia 1 stycznia '18
My rating
My rating