Dwa limeryki o gajowym Jerzyku
Gajowy Jerzyk w mieście Mombasa,
pisał wierszyki sobie na wczasach.
Lecz tego nie doceni,
nawet czytelnik z Kenii.
Bowiem to fraszki poniżej pasa.
Gajowy Jerzyk raz we wsi Borek,
zaprosił pospólstwo na wieczorek.
Gdy fraszkę usłyszeli
w mig manatki zwinęli
Bo Jerzyk stracił dobry humorek.
pisał wierszyki sobie na wczasach.
Lecz tego nie doceni,
nawet czytelnik z Kenii.
Bowiem to fraszki poniżej pasa.
Gajowy Jerzyk raz we wsi Borek,
zaprosił pospólstwo na wieczorek.
Gdy fraszkę usłyszeli
w mig manatki zwinęli
Bo Jerzyk stracił dobry humorek.
My rating
My rating
My rating