Miłości

author:  Marta Murawska
5.0/5 | 3


Chciałabym choć raz
tak utonąć
w twych ramionach,
a potem...
Niech się dzieje co chce,
niechaj nawet skonam.
Byle nie z tym sercem
co jak skała lodowa,
każdego dnia pęka
bez ciebie od nowa.
I tak od lat
mym największym
przekleństwem
jest sklejać
tysiące kawałków mych serc
zniewolonych tragicznie
miłości szaleństwem.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: