Rytuał przetrwania
Wypuszczasz nieuczesane myśli z nieusystematyzowanych głębin
i mkną do prymitywnych acz usystematyzowanych (mieszkańców Ziemi)
Wciągasz powietrze nosem
Wypuszczasz powoli ustami
(dzisiaj zmarnowałaś szansę na urządzenie swojego raju)
Wciągasz powietrze nosem
Wypuszczasz powoli ustami
Wciągasz znowu nosem
i znowu wypuszczasz ustami
Wykonujesz częściej w dni robocze niż w świąteczne
ów rytuał przetrwania . . .
i mkną do prymitywnych acz usystematyzowanych (mieszkańców Ziemi)
Wciągasz powietrze nosem
Wypuszczasz powoli ustami
(dzisiaj zmarnowałaś szansę na urządzenie swojego raju)
Wciągasz powietrze nosem
Wypuszczasz powoli ustami
Wciągasz znowu nosem
i znowu wypuszczasz ustami
Wykonujesz częściej w dni robocze niż w świąteczne
ów rytuał przetrwania . . .
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating