bezkolizyjna dostawa

author:  Alina Bożyk
5.0/5 | 3


bezkolizyjna dostawa

zniekształcony świat
pseudo - szczęśliwych
maszerował w takt
tego co zagrają
ci tam - nie zawsze tu

nie pozwalał myśleć
był bezlitosny
wyciskał ostatnią krew
niestety
transfuzji nie będzie

były i są powroty
- a tak jeszcze niedawno
jaszczurka
skupiona na zdobyczy
wygrzewała swój korpus
w słońcu
mrówki szły gęsiego
nie wyczuwały zagrożenia

odważne słońce śmiało się do ludzi
wyciągało za uszy smutasów
drugiej grupy inwalidzkiej a walizki czekały
- były ciężkie i zwyczajnie zamknięte

potem
bezkolizyjna dostawa do domu
zaistniała w środku nocy

syn czuwał nad matką uśpioną
kawą z Mac Donalda
tak właśnie wygląda szacunek
i cicha miłość/alboż/

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: