już jutro
przyjdzie wprost z błękitu
słoneczne wzruszenie
diamentem rosy
sypnie we włosy
myśli pomkną tam
gdzie jesteś
zawstydzony ciszą
zamyślony wierszem
rozpromienię zmysły
w oczekiwaniu
na deszcz
zapomnianych uczuć
szepnij mi na ucho
tak bym usłyszała
jutro oddam tobie
na przechowanie
słoneczne wzruszenie
diamentem rosy
sypnie we włosy
myśli pomkną tam
gdzie jesteś
zawstydzony ciszą
zamyślony wierszem
rozpromienię zmysły
w oczekiwaniu
na deszcz
zapomnianych uczuć
szepnij mi na ucho
tak bym usłyszała
jutro oddam tobie
na przechowanie
My rating
My rating
My rating